Świetny pomysł na film :)
Psycholodzy reżyserii filmu sie postarali :)
Co Ty pieprzysz?
Pomysł może i udany, ale kiepska realizacja i kiepskie wykonanie obniża poziom tego filmu. Na dodatek to jest remake. Chyba nigdy nie trafiło się, by remake był lepszy od pierwowzoru.
"nigdy nie trafiło się, by remake był lepszy od pierwowzoru."
a wlasnie ze sie trafilo - The Ring. Jak na razie to jedyny przypadek. Reszta remake'ów azjatyckich horrorów była słabiutka.
No to warto by było, gdybyś o tym wcześniej napomknął, a nie narzucał zdanie na "wszystkich". Dla mnie synonimem słowa wszyscy jest nikt.
'Krag' azjatycki nokautuje amerykanski remake :P To juz masz wszyscy - 2, niemniej mam juz dosc bladolicych maszkar niezaleznie od kraju, z ktorego pochodza. Najlepszy azjatycki horror z bladolicymi maszkarami - 'Widmo' (Shutter), dzis czytalem w Empire, ze to juz tez rimejkuja ;]
"To juz masz wszyscy" - czytaj dokładnie, zanim coś napiszesz. Dyskutowac nie zamierzam bo nie ma o czym.
imo właśnie remake'i lepsze, ale o gustach się nie dyskutuje :] A "Oko" oceniłem na 7/10, po za kilkoma scenami w których jakaś postać wyskakiwała z cienia, z towarzyszącym jej odgłosem, nie zrobił na mnie wrażenia.
p.s. - pisząc remake'i miałem głownie na myśli Ringi
ja stoje i za nim jak mur... i sam stanowię mur... ;) co do Ringu... to 2 część o wiele lepsza była jako remake... pierwsza po jap to nie skończyłem zdaje sie bo taki gniot (a naprawdę lubie niektóre horrory japońskie i mam ich mnóstwo.. wiec niech nikt nie pisze zaraz "ring to gniot?... to sie nie znasz" heh) :D... ale to tylko kwestia gustu.. ja wam mówię.. zapewne na świecie znajdzie sie ktoś kto sie podnieca przed moda na sukces.. i daj mu boziu zdrowie.. bo jeszcze pare odcinków przed nim :P... tak samo są tacy którym się Oko japońskie podobało bardziej... albo USAńskie.. i tu nie ma co rozgrzebywać tego.. bo i tak sie nie zgodzi jeden z drugim ;] lepiej powiedzcie co najbardziej cenicie w Waszej ulubionej wersji.. a nie piszcie że jak ktos ma inna ulubioną która jest "mojsza niz twojsza".. ze pieprzy, że sie nie zna.. bo kazdy sie zna najlepiej na tym co jemu sie podoba ;] pozdrawiam!!
ale abstrachując od Ringa, The eye japońskie było rewelacyjne :) nie wiem jak ang, chodzą różne opinie ;) sam jestem ciekaw jak to będzie! to teraz jeszcze czekać jak przerobią Ichi the killer, Perukę i Czerwone pantofelki heh że o Audition, Red Room, Suicide Circle i Bunshinbansabie nie wspomnę... a na dobranoc Honguarimizonosokokara :P tytuł mnie tak rozśmieszył ze aż sie na pamięć nauczyłem :P... a oznacza tyle co "Dark Water" hehe pozdro!