spodziewałem się filmu bardziej interesującego i ciekawiej opowiedzianego a tutaj wyszła niestety taka miałka historyjka .taki hororek dla dziewczynek z gimnazjum 7/10
Tak, bo pewna dziewczyna w trzeciej klasie gimnazjum była podekscytowana tym filmem, żeby nie rzec, że ją urzekł. Tak to jest, jak się ogląda nowości kinowe w dziale 'horror' raz na rok.
Zgadzam się co do określenia "naciągana historia", bo potrafiłam dzisiaj streścić ten film koleżance w trzech zdaniach. Zapytała: "To wszystko?" - zastanowiłam się chwilę i z przykrością stwierdziłam, że niestety to naprawdę wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat. Zazwyczaj nie potrafię opowiedzieć obejrzanego filmu, ponieważ za dużo faktów na raz muszę sobie poukładać i przekazać w miarę chronologicznie, wplatając w to jeszcze własne przemyślenia. Nie lubię horrorów, bo na ogół mnie rysują (takie duże dziecko ze mnie), dlatego jak dla mnie plus za to, że nie był taki straszny. Naciągana fabuła - tak, ale to nie znaczy, że film zupełnie nudny i niewarty obejrzenia. Po prostu wyobrażałam to sobie inaczej...
typowy gniot, nic interesującego. od pierwszych minut mialem dziwne
przeczucie, ze nic z tego nie bedzie i tak jak sądzilem brak akcji
(smieszne komentarze typu "wartka, dobra akcja +"). owszem podobało mi sie
ostatnie 10-15 minut, w koncu cos zaczelo sie dziac, ale z przykroscia
stwierdzam, ze godzina, ktora musiala poprzedzic wyjasnienie calej historii
jest zmarnowana godziną. a wyskakujace nagle dusze, aby choc troche wywolac
strach u widza jest baardzo naciagane i swiadczy o slabosci filmu i tymze
sposobem nadrabianiu. muzyka i zakonczenie +, no jeszcze uroda głownej
aktorki, to wszystko. 3/10 pozdrawiam