w sumie nie rozumiem co tu śmiesznego
ja osobiście w oryginalnej wersji filmu w momencie wypadku płakałam

Szczerze, to ja wyłączyłem ten film jak zacząłem go oglądać w nocy. Dokończyłem w dzień.

Tak to jest jak się ogląda filmy na obozach albo w szkole,więc nie wiem czy jest jakiś sens w tej wypowiedzi,bo dla mnie film jest rewelacyjny,to że nie było jakoś krwi albo brutalnych morderstw nie znaczy że ten film nie jest straszny ma chociaż sens i przesłanie.

co do twórcy tematu to ten film jest z gatunku thriller a nie horror, więc z założenia nie miał być straszny tylko utrzymywać w napięciu!

I utrzymuje. A jeśli Ciebie kolego (zalozycielu watku) smieszy, to trudno.

Niektórzy muszą dorosnąć

Nie wiem z czego ludzie w kinie się "lali" ze śmiechu, bo nie było tam watków komediowych.