Sam film oceniłbym na 4.Bo do "Gin gwai" się nie umywa.Ale daję 6 za piękną Jessicę Albę ;) czekam na komentarze trolli i hejterów hehe. Polecam "Gin gwai" w wersji wersji Collectors Edition z Tartan Asia Extreme.Ta wersja zabija dźwiękiem i obrazem najwyższych lotów.(http://www.dvdsource.co.uk/dvd_13020996).
ja na obozie z 4 koleżankami(mam 11 lat)oglądałyśmy to po ciemku 3 (bo ze mną ) się bały
jedna miała z tego ubaw i dodawała do filmu prze śmieszne komentarze typu ,,po co ona te
żarówki rozbija jak może zgasić,, i tak przez cały film miała głupawkę
Słabo. Zastanawiałem się nad 3, ale 4 za muzykę. Jess A. też jakoś rewelacyjnie nie wypadła. Horrorem bym tego filmu nie nazwał raczej to thriller.
nieporozumienie, to jest japonski horror dotyczacy japonskiej kultury jej fobii i lekow
wpakowanie w to "strachow na lachow" i wyskakujacych z szafy trupow jest zupelna porazka
i do tego alba ktora nie prezentuje nic poza mlodziencza uroda i sztucznymi piersiami
komarcja...
...i może dlatego film mi się podobał - najchętniej dałbym 7,6-7,7, ale ostatecznie daję 8/10, bo mimo, że końcówka trochę mnie zawiodła (pointa jakby trochę za "cukierkowa") to uważam film za dobrze zrobiony - ma dobry klimat, jest ciekawy i ma "niewymuszone"efekty - które nie zaburzają fabuły - nie górują nad nią,...
więcej
Słabiutki.
Niby horror, a straszny to jest jedynie poziom tego filmu. Gra aktorska żałosna, film jakby nie patrzeć w wielu miejscach bez sensu. Oglądanie to strata czasu.
Byłoby niżej niż 3, ale była scena gdzie zobaczyłem kawałek pupy, więc 3/10.
Poprzedni horror dwójki reżyserów: David Moreau, Xavier Palud - a mianowicie "Ils (Oni)" - naprawdę mi się podobał. Klimat tamtego filmu przypominał mi nawet nieco azjatyckie horrory, których siła tkwi właśnie w atmosferze grozy, niepokoju, nienamacalnego zła i w potędze ciszy - sporadycznego wykorzystania muzyki....
Początkowo akcja wolno się rozwija. Dopiero w połowie film nabiera rozruchu. Akcja oraz ruchy aktorów do przewidzenia. Koniec filmu oklepany - mógł się inaczej zakończyć. Ogólnie film był ok.
Film sam w sobie jest dobry. Zrujnowana końcówka!
Sydney ratuje ludzi przed katastrofą/ wybuchem - horror przeradza się w film akcji. Koszmar.
ale sie usmialam w kinie, a na obozie wszyscy "polali" ze smiechu, normalnie komedia jak nie wiem jesli nie lubicie sie bac to polecam
Bardzo dobry horror, choć pod koniec przeradza się troszkę w sensację... Jest świetny na noc, bo oglądając w dzień nie ma się czego przerazić. ;)
Mnie film Oko się podobał ciekawe zakończenie i historia no cóż co do tej dziewczyny co od niej miała przeszczep ciekawe .Jednak trochę się rozczarowałem co do tych postaci co się jej ukazywały to zapamiętałem tego chłopca co szukał swojego zaginionego świadectwa szkolnego i ona nie chciała mu pomóc i tą dziewczynkę...
więcej